nie powinnam się teraz tym zajmować, sesja i nauka to powinny być moje jedyne priorytety w tej chwili, ale nie umiem nie myśleć o tym, że ślub za 19 dni, a ja jeszcze mam tyle rzeczy do załatwienia. Choćby bieliznę muszę kupić...
I tu zaczyna się odwieczny problem... pieniądze. Ahhh, jak sobie pomyślę ile to wszystko kosztuje...
Sam bukiet ok 100 zł.
No niestety ślub kosztuje. Wszystko co ma w nazwie ślubne, dwa razy droższe jest, ehhh ten marketing :(
OdpowiedzUsuń