moje suwaczki

Suwaczek ślubny - jesteśmy razem NASZA MIŁOŚĆ Suwaczek ślubny - jesteśmy razem MAŁŻEŃSTWO CÓRCZECZKA

Liczba wyświetleń w zeszłym tygodniu

piątek, 1 lipca 2011

irytanty w negocjacjach...

w negocjacjach to jedno, uczę się tego od tygodnia do egzaminu, uszami już mi wychodzi, a teraz siedzę poirytowana w pracy i czekam na M.
Mam totalnie rozwalony weekend. Dziś muszę jechać do koleżanki po indeks, bo zapomniała mi go wziąć ze sobą, a o 19 muszę być na uczelni po wpis. Jutro o 8 rano muszę jechać na uczelnię , żeby dowiedzieć się o termin egzaminu, ponieważ na zerówce mnie nie było, byłam za granicą. To nic, że o terminie zerówki dowiedzieliśmy się w sobotę, dzień przed zapowiadanym terminem. :/ O 12.00 kolejny raz muszę być na uczelni po wpis z innego przedmiotu, a o 16.40 muszę przyjechać na egzamin... Cały dzień kursować będę między uczelnią a domem,bo trudno te wpisy jakoś zgrać, żeby te godziny były choć trochę zbliżone.
Do tego jeszcze pogoda z d... a mi się od razu chce spać :(
Coś czuję, że do końca sesji tak właśnie będzie wyglądał mój żywot. Będę wiecznie poirytowana, albo ziewająca i zmęczona :/ chcę mieć to już za sobą. Mam nadzieję, że skończy się na 1 wrześniowej poprawce... z matematyki, chyba, że cudem uda mi się to ogarnąć, ale bardzo w to wątpię.

4 komentarze:

  1. Co do matmy to mnie nawet nie wqrzaj! Ja wierzę, że zdasz, przesyłam Ci moje fluidy :D A co do sesji :( moja Ty Biedna :( ale jakoś musisz się zaprzeć w sobie i to przetrwać. Wiem, że jest Ci ciężko ale jeszcze trochę. Pamiętaj, że jestem z Tobą myślami i wierzę, że Ci się uda wszystko ładnie zaliczyć. Nie siedź długo nocami, tylko regeneruj siły, jakaś muzyczka i relaksik :) Będzie dobrze, musi być. Buźka

    OdpowiedzUsuń
  2. Dasz rade :) U nas bylo tak poustawiane, ze dziewczyny od rana do wieczora siedzialy na uczelni bo nie zdazylyby wrocic do domu ;) A kampania wrzesniowa... mozesz mi towarzyszyc ja mam 1 przedmiot ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzymam mocno kciuki za całą sesję.
    Trzymam też kciuki za to, by przebiegła bez nerwów. Dasz radę Meg!

    OdpowiedzUsuń
  4. dziewczyny!!! Dziękuję za wsparcie :)

    OdpowiedzUsuń